Serdecznie witamy na stronie internetowej Projektu Partnerskiego Wędrówki Przedszkolaka...


 
     
       
           

 

     



 
Realizacja projektu...

 

Przedszkole nr 124 w Poznaniu "Wesoła Ludwiczka"

 

 Wraz z moimi podopiecznymi (3-latki) rozpoczęłam podróż od wędrówki po Krainie Marzeń.
Rozmawialiśmy na temat naszych marzeń, próbowaliśmy je nazwać, bawiliśmy się w magów i wróżki spełniających marzenia, na sam koniec stworzyliśmy makietę krainy marzeń..., którą to zaczarowaliśmy przy pomocy magicznego zaklęcia...

To dopiero początek naszej przygody w owej Krainie...

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us

 


 

W dniach od 8 do 12 grudnia wraz z moimi wychowankami powróciliśmy do odwiedzonej nie tak dawno Krainy Marzeń oraz - co ważne - wyruszyliśmy w dalszą podróż po Krainie Możliwości.

Każdego kolejnego dnia naszej wyprawy realizowaliśmy następujące tematy:
Rejs po Oceanie Możliwości – wprowadzenie w tematykę.
Podróż rozpoczęliśmy od przelotu samolotem (zabawa ruchowa przy muzyce), następnie przesiedliśmy się na pokład statku (zabawa "Płyną statki"). W trakcie rejsu przypominaliśmy sobie naszą uprzednią wyprawę do Krainy Marzeń. Wspólnie oglądaliśmy stworzoną wtedy makietę.
Próbowaliśmy pracować z wykorzystaniem metody "burzy mózgów" - poszukiwaliśmy definicji "marzenia" i "możliwości". Na sam koniec z wykorzystaniem biletu na nasz rejs stworzyliśmy pracę plastyczną ukazującą nasze marzenia...

Free Image Hosting at www.ImageShack.us
Owy dzień zakończyliśmy aktywnością w postaci zabawy tematycznej - podzieliliśmy się na role i tworzyliśmy od podstaw własną Krainę (Krainę Możliwości).

Machina umiejętności i możliwości – budowa robota, który uświadomi nam nasze możliwości i pomoże spełnić marzenia.
Wysłuchaliśmy piosenki Fasolek "Fantazja". Rozmawialiśmy o swoich marzeniach oraz o możliwościach realizowania ich. Poszukiwaliśmy odpowiedzi na pytanie czy wszystkie marzenia są takie same, czy dotyczyć muszą tylko rzeczy materialnych…
Na sam koniec skonstruowaliśmy „Machinę umiejętności i możliwości”, która pomoże nam uświadomić sobie swoje marzenia oraz dostrzec możliwość ich realizacji. Dzieci zbudowanego robota nazwały "Edek"...
Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us
Free Image Hosting at www.ImageShack.us


List do przyjaciół z Wesołej Ludwiczki – podjęcie wspólnych działań z przedszkolem partnerskim.
Kolejnego dnia zabraliśmy się za napisanie listu do naszych przyjaciół z zaprzyjaźnionego przedszkola w Katowicach.
Zaproponowaliśmy im utrzymywanie korespondencyjnej "przyjaźni" oraz podjęcie wspólnych przedsięwzięć... List oczywiście ozdobiliśmy naszymi pracami.

Kronika zadań niemożliwych – praca przy wykorzystaniu techniki burzy mózgów.
Rozmawialiśmy na temat zadań zdaniem dzieci niemożliwych do wykonania.
Poszukiwaliśmy sposobów na rozwiązanie owych zadań. Spisaliśmy nasze pomysły w worku pomysłów (na arkuszu papieru).
Na sam koniec stworzyliśmy w graficznej formie Kronikę Zadań Niemożliwych wraz z propozycjami rozwiązań...
Wyprawa do Krainy Możliwości była dla nas niezwykle aktywnym tygodniem...


Podczas podróży do Krainy Wartości zorganizowaliśmy spotkanie z trzema magicznymi słowami „proszę, przepraszam, dziękuję”. Rozmawialiśmy o wyżej wspomnianych słowach oraz o ich wykorzystaniu w naszym życiu. Odgrywaliśmy scenki tematyczne ukazujące wykorzystanie słów grzecznościowych w życiu codziennym.

Wykonaliśmy plakat przypominający o używaniu słów „proszę, przepraszam i dziękuję” na co dzień.

Wysłuchaliśmy również opowiadania A. Świrczyńskiej  - ilustrowanego sylwetami postaci -

„O Wesołej Ludwiczce” (patronce naszego Przedszkola).

Odtąd wiemy, jak ważna jest przyjaźń w naszym życiu…

By dać temu wyraz budowaliśmy pomniki przyjaźni oraz innych wartości ważnych dla nas

(miłość, rodzina, przedszkole).

Teraz już rozumiemy, że dla każdego z nas jest ważne coś innego i że należy tą odmienność uszanować...


Podczas wyprawy do Krainy Lęku poszukiwaliśmy rozwiązań, które pomogą nam bać się mniej. Rozmawialiśmy o tym – czego się boimy. Rozpoznawaliśmy na ilustracjach prezentowanych przez naszą Panią czego boją się dzieci. Doszliśmy do wniosku, że boimy się mniej, kiedy sytuacje są dla nas bardziej przewidywalne – dlatego wspólnymi siłami stworzyliśmy kalendarz wspólnych planów na przyszły rok przedszkolny.

Boimy się również mniej, kiedy ktoś nas wspiera, ktoś jest przy nas

 – choćby był to tylko pluszowy miś…

Podczas naszej wyprawy dowiedzieliśmy się także, że jako dzieci my również posiadamy swoje prawa spisane w tzw. Konwencji Praw Dziecka. Poznaliśmy te podstawowe. Rozmawialiśmy o nich.

Stosujemy się do nich od dawna – jednak teraz będą one dla nas bardziej oczywiste.

 

 

Przedszkole Samorządowe nr 71 w Białymstoku

 

 Wraz z moimi podopiecznymi, ,podróżowaliśmy'' po Krainie Lęków. Dzieci na karteczkach napisały to czego się boją, karteczki wrzucaliśmy do specjalnej torby wymawiając krótki wierszyk... "My te strachy wyrzucimy lub te strachy oswoimy''. Potem na koniec tygodnia, gdy wszyscy już przynieśli swoje karteczki niszczyliśmy je w niszczarce. Uczyliśmy się też mojego wiersza "Straszydełko''

S t r a s z y d e ł k o /J. Herman/
Czy w twoim pokoju mieszkają strachy
Kryją się wszędzie, włażą do szafy ?
A może mają też wielkie oczy
 i dziesięć nóżek tupie ci w nocy?
dostaniesz więc radę, będzie ci raźniej,
warto jest z nimi się zaprzyjaźnić.
A strachy będą ci opowiadały,
śmieszne bajeczki, o strachu małym...
Tak to już bywa ,mój mały kolego,
czasem się boisz i nie wiesz czego.

Wzięliśmy udział w spektaklu "Gdzie mieszka strach'', oswajaliśmy smoka... i zaprzyjaźniliśmy się z bajkowym duszkiem spełniając jego marzenia. Na koniec tygodnia odbył się "duszkowy bal'' - zabawa z białymi balonikami przetworzonymi na duszki... Oglądaliśmy również film panią pająkową. Nasze przedszkole ozdobiła zrobiona z bibuły świetna pajęczyna pełna pająków i nietoperzy...


Nasza podróż do Krainy Marzeń też była wielką przygodą. Wykonaliśmy z dziećmi domki, w których zamieszkały marzenia dzieci. Marzenia umieszczone przez dzieci w domkach czekają na realizację. Dzieci mogą otwierać okienka i z pomocą pani, mogą stale je dopisywać.
Podczas podróży po Krainie Marzeń próbowaliśmy też je "kodować'' czyli zapisywać za pomocą tajemniczych znaków, na chmurce - szablonie. Taka chmurka, mogłaby polecieć z naszymi marzeniami w świat i kto wie, czy wtedy nie byłoby łatwiej ich zrealizować?
Nasz tydzień zakończyła wspólna zabawa graficzna "Kolorowy bal kolorowych kredek'' przy piosence "Pomarańczowa piosenka''.

 

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us


KRAINA WARTOŚCI była dla nas szczególnie wyjątkowa i chyba dlatego odwiedzaliśmy ją aż dwa razy. Przecież miłość i przyjaźń mają dla człowieka wartość nadrzędną. W lutym zorganizowaliśmy wspaniałą imprezę pod hasłem ,,A W PRZEDSZKOLU WIELKA GRATKA, URZĄDZAMY WALENTYNKI DLA BABCI I DZIADKA’’. Impreza przerosła nasze oczekiwania, nawet nie wyobrażaliśmy sobie jakie emocje rozbudzi w naszych babciach i dziadkach! Walentynki przecież nie były ich świętem…to nie to pokolenie…A jednak! Jak wspaniale się bawili, tańcom, piosenkom, konkursom nie było końca. Dzięki pozyskaniu sponsorów mogliśmy ich sowicie obdarować. Była też i chwilka tradycji, oglądanie przedmiotów dawnej kultury/z kolekcji własnej nauczyciela/, dziadkowie wykazywali się znajomością nazw tych przedmiotów, umiejętnością pisania stalówką czy gęsim piórem. Najważniejsze dla nas i najwartościowsze było to, że daliśmy im radość, chwilkę drugiej młodości…a ciasteczka, które upiekliśmy specjalnie dla nich, były wypełnione magią nie tylko walentynkowych serduszek.
Przepis na ciasteczka /aut. Jolanta Herma
To jest przepis na ciasteczka , najlepsze na świecie
Taki przepis zna babunia i dziadek zna przecież.
Więc wyjmijcie teraz papier, gdyż pisać będziecie
….przepis na najlepsze ciastka, najlepsze na świecie.
Nie potrzeba dziś nam mąki, a tylko marzenia
Sześć radości zamiast proszku…, tego do pieczenia
Zamiast jajek złoty uśmiech, babci i dziadziusia
Uśmiech mój i mamy i jeszcze tatusia
Zamiast cukru słodycz serca, zapach domu mego
I zagniataj sprawnie wszystko, bo to nic trudnego
Takie ciastka są najlepsze ,gdy jedzą je wszyscy
Gdy przy wspólnym stole siedzą ,wszyscy moi bliscy
Takie ciastka są najlepsze, nie kupisz ich w sklepie
Miłość w ciastku gdzieś zaklęta, magii trochę przecież.
Drugi raz odwiedziliśmy KRAINĘ WARTOŚCI w maju. Magiczne słowa, które otwierają wszystkie serca okazały się najlepszym kluczykiem. Najpierw była uroczystość ,,śpiewamy dla Taty i mamy’’, i ogromna radość naszych rodziców z ich dzieci… Potem odbyło się uroczyste rozpoczęcie realizacji projektu autorskiego J. Herman ,,Magiczny Sklepik’’ i zakupy za dobre uczynki… Już wiemy, jak to wspaniale jest podróżować, sprawiając radość innym. Jesteśmy też przekonani ,że te podróże odbędziemy jeszcze wiele, wiele razy…


Podróż w Krainę Możliwości była naszą najdłuższą podróżą. Chociaż jesteśmy jeszcze maluchami tyle chcieliśmy umieć, wiedzieć. Każdy z nas dostał małego misia, misia za którego miał być odpowiedzialny. Miś niestety nie miał ubranek… Podjęliśmy się wyzwania… ,,Czy jest możliwe aby w przeciągu 3 miesięcy miś dostał wszystkie ubranka…?’’ Warunek był jeden… ,,W co umiem ubrać się ja, mój miś też to ma!’’ Tak, tak! Jest to możliwe! Nasze misie dostały wszystkie ubranka: spodenki, koszulki, skarpetki, rajstopki, kapcie itp. To misiom zawdzięczamy, że jesteśmy tacy samodzielni, chociaż wielu z nas, jeszcze nie ma 4 lat… Drugi etap podróży w Krainie Możliwości, był to lot na Planetę Możliwości. Wycięliśmy z kartonu ogromne koło- planetę i stemplowaliśmy tak, żeby wyglądała niesamowicie, żeby była barwna, zamieszkała przez roboty do zadań niemożliwych, wszystkim to się udało ,pokonaliśmy trudność pracy na takiej małej powierzchni przez całą grupę. A planeta podczas zabawy tak świeciła, że wyglądała jak prawdziwa. Trzeci etap podróży był powiązany z pierwszą wyprawą malucha na łąkę. Zorganizowaliśmy tam ,,Łąkowe obserwatorium’’ .Wiemy już dlaczego biedronki mają po dwie lub 7 kropek, jak konik polny ,,gra na skrzypkach’’ i gdzie mieszkają krety… Świat przyrody jest taki ciekawy .Czwarty etap podróży powiązany był z czyimś marzeniem, a naszymi możliwościami. Dowiedzieliśmy się od harcerzy, że mały chory chłopiec marzy o nowym wózku inwalidzkim / Może go mieć za plastikowe zakrętki takie od napojów, mleka, jogurtów.. . Szybko zbudowaliśmy skrzydlatą maszynę możliwości, do zbierania takich zakrętek, napisaliśmy tam piękne hasło ,,Przyjaciele są jak anioły ,które pomagają nam stać na nogach, kiedy nasze skrzydła zapomniały jak się lata’’. Zebraliśmy już kilka worków… Będzie to mała cegiełka naszych możliwości, do spełnienia czyjegoś marzenia. Bardzo spodobała nam się piosenka ,,Na wyspach Bergamutach’’. Wiemy już, że wszystko jest możliwe… bo jeżeli coś nie jest możliwe… to jest przecież możliwe w naszej fantazji, do której też często podróżujemy….
 

 

Zespół Gimnazjalno Szkolny w Długomiłowicach

 

 

Realizację projektu Wędrówki Przedszkolaka rozpoczęliśmy od wyprawy do Krainy Lęków. Po burzliwej rozmowie na temat własnych lęków doszliśmy do wniosku, że boimy się mniej albo i całkiem przestajemy się bać, gdy jest z nimi znany i lubiany dorosły - mama
lub pani.

Malowaliśmy również swoje strachy, które dziwnym trafem miały
postać pająków. Następnie postanowiliśmy się ich pozbyć poprzez zamalowanie całości, po wyschnięciu zgnietliśmy rysunek i wyrzuciliśmy do śmietnika.
Opracowaliśmy kartę praw i obowiązków przedszkolaka. Dzieci postanowiły
stosować się do zaleceń i ustaleń.
Zrealizowaliśmy przedstawienie kukiełkowe na podstawie bajki "Zgubiony
osiołek". Dzieci wcieliły się w rolę osiołka i pomagających mu
zwierzątek. Zauważyły że przyczyną jego lęku było nieposłuszeństwo wobec
mamy, konsekwencją zgubienie się oraz lęk, smutek. Postanowieniem
- poprawa zachowania, posłuszeństwo wobec najbliższych...


Podróż po Krainie Marzeń rozpoczęliśmy wierszem:
Jest noc. W odcieniu upiornej czerni.
Deszcz w moje okno stuka i bębni!
Suche liście spadają z drzewa
Wiatr swoje jęki pośród nich śpiewa. 
 
Przymknij oczy, szybko zaśnij.
Znajdziesz się w krainie baśni,
Gdzie najskrytsze twe marzenia
Dobra wróżka w jawę zmienia!
 
Deszcz przestaje stukać w okno.
Wiatr kończy swą pieśń samotną,
Noc odchodzi. Słońce wstaje.
Chyba pora na śniadanie!
 
Dzieci określały swoje marzenia, układały z klocków piramidę marzeń, 
szeregując je od najważniejszego do najmniej ważnego. 
Zauważyły, że marzenia się powtarzają u innych - mogą być wspólne dla grup. 
Tworzyliśmy grupy marzeń. 
Podzieliliśmy je na realne i nierealne. Ustaliliśmy przyczyny, przeszkody realizacji. 
Czytaliśmy również bajkę o złotej rybce, którą dokładnie omówiliśmy. 
Dzieci pięknie doszły do wniosku,
 że nie warto prosić o zbyt wiele. Każde dziecko wykonało sobie swoją własną złotą rybkę
(kolorowy karton oraz płyta CD). Rybki prosiliśmy o spełnienie naszych życzeń. 
Dzieci głównie chciały być wesołe,
 zdrowe, grzeczne, by ich rodzice zabierali je na spacery, by im mama czytała. 
Rybki wraz z napisanymi życzeniami zawiesiliśmy w szatni,
 by rodzice pomogli spełnić marzenia swoich pociech.
 
 Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us
 

Już trzecia kraina za nami - "Krajna Możliwości". Dzieci chętnie wypowiadały się na temat swoich umiejętności, które były dla nich trudne, a po paru próbach stały się łatwe.

Opanowanie strachu przed spróbowaniem prowadzi do przyswojenia umiejętności.

Dzieci uwierzyły w swoje możliwości, zaakceptowały konieczność prób. Nauczyły się cierpliwości.
Dzieci podzieliły się radością z osiągnięcia umiejętności które ostatnio udało im się osiągnąć:
- Marcin - pięknie sprząta i segreguje zabawki
- Nikola - składa ubrania
- Paulinka - dobrze pływa
- Kinga - ćwiczenia gimnastyczne, przewroty w przód
- Wiktoria - układa lalki na miejsce, myje i wyciera ręce
- Tomek -zawiązuje sznurowadła
- Mateusz - jeździ na rowerku z dwoma kółkami
- Oliwier - wspina się po drabinie
- Roksana - rysuje serduszka
- Julka -skacze w worku.
- Zbudowały Robota - Machinę Umiejętności -, która pomogła im w przyswojeniu umiejętności, machina również postanowiła pomóc dzieciom w osiągnięciu jeszcze nie zdobytych lecz już uświadomionych możliwości. Chęć ich osiągnięcia dzieci słownie i obrazowo powierzały Robotowi, który postanowił udzielić pomocy w ich osiągnięciu.

Były to - gotowanie, - leczenie ludzi, - naprawianie maszyn, - czytanie - pisanie - szybkie bieganie - pozbycie się tremy przed występami.

 

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us   Free Image Hosting at www.ImageShack.us

 


Podróż po Krainie Wartości rozpoczęliśmy od zwiedzenia izby tradycji. Obejrzeliśmy regionalne eksponaty - (stary kredens, maszynę do szycia, garnki, maślnicę, krosno, moździerz, żelazko na duszę, śląski strój ludowy). Była to najdłuższa podróż, gdyż okazało się, że to bardzo rozległa kraina. 6 grudnia odbyło się spotkanie z Mikołajem, 22 grudnia Przedszkolna Wigilijka z tradycyjnymi potrawami i kolędowaniem, W styczniu wystawiliśmy Jasełka dla Parafian w kościele oraz uczniów SP 21 stycznia przygotowaliśmy Dzień Babci i Dziadka, wysłuchaliśmy opowieści sprzed lat, wspólnie bawiliśmy się i śpiewaliśmy piosenki przedszkolne. 21 marca pożegnaliśmy zimę a powitaliśmy wiosnę przemarszem z własnoręcznie wykonaną Marzanną i gaikiem. Zrobiliśmy palmę wielkanocną, koszyczek ze święconką. Z okazji świąt Majowych, wysłuchały i nauczyły się wiersza T. Kubiaka -Biało czerwona. Malowały chorągiewki, którymi udekorowały salę, wysłuchały hymnu Polski z zachowaniem odpowiedniej postawy. Przygotowaliśmy spotkanie z okazji Dnia Matki - wiersze, piosenki i przedstawienie teatralne. Dzień Dziecka upłynął na wesołym festynie i zawodach sportowych. Było wiele zabaw, gwaru i śmiechu.
Przedszkolną tradycją stało się uroczyste obchodzenie urodzin dzieci.
Dzieci wdrożyły się do stosowania czarodziejskich słów poprzez piosenkę która przypomina o nich:
Grzeczne słówka -A. Galica
Trzy słówka za małe trzy grosze,
dziękuję, przepraszam i proszę,
To przecież niewiele kosztuje ,
gdy powiesz uprzejmie "dziękuję"
Korona Ci z głowy nie spadnie na pewno
nawet, gdy jesteś królewną.
Dzieci na każdą uroczystość wykonywały własnoręczne prezenty.

Wspaniała podróż po wszystkich czterech Krainach sprawiła dzieciom wiele radości dziękujemy:)

 

 

Przedszkole Niepubliczne "Kacperkowy Światek" w Bydgoszczy

 

Miesiąc październik w naszym przedszkolu wypełniony był mnóstwem ciekawych i zaskakujących przygód. Wybraliśmy się w podróż do Krainy Lęków.

Dzieci wypowiadały się na temat, czego się boją i w jaki sposób ten lęk na nie działa (płacz, smutek, pocą się ręce, są nerwowe itp.). Wśród sytuacji, które prowadzą do lęku wymieniają:

- spotkanie z dzikimi i nieznanymi zwierzętami,

- ciemność,

- obcy ludzie

- gdy „ przeskrobią”

- burza,

- potwory z bajek,

- agresywni koledzy,

- spotkania z nowymi, nieznanymi im paniami w przedszkolu,

- nowe dzieci, które może ich nie polubią,

- hałas itp.

W grupach tworzono „ Poradniki”- kalendarze. W jednym z nich główne motto brzmiało: „Nie bój się - wszystko będzie dobrze!” Kalendarz ten, zawiera przewodnie hasła na każdy miesiąc, dzięki którym z pewnością i bez żadnych obaw, dzieci stawią czoła swoim wewnętrznym „strachom”. Dzieci same wymyślały, co w każdym miesiącu można zrobić, by zminimalizować nasze lęki. I tak na przykład, już w listopadzie zorganizujemy „straszną imprezę”, gdzie z wielkim humorem i w upiornych strojach, będziemy „oswajać się” z drzemiącym w nas strachem. W kolejnych miesiącach wybierzemy się na ścianę wspinaczkową, by pokonać lęk przed wysokością, a także na basen, by zaprzyjaźnić się z wodą, do zoo, by nie bać się dzikich zwierząt a najstarsze dzieci na koniec roku wyjadą na dwudniową wycieczkę. Do każdego hasła, własnoręcznie wykonaliśmy rysunki i przykleiliśmy je na nasz kalendarz. W młodszej grupie kalendarz został podzielony na pory roku a dzieci wraz z rodzicami opisały swoje „strachy” na papierowych duszkach. Poradniki umieściliśmy w salach, w bardzo widocznym miejscu, aby zawsze móc na nie spojrzeć i bez obaw wiedzieć, co czeka nas w niedalekiej przyszłości!

W tym miesiącu mieliśmy wiele pomysłów i chęci do pracy, więc stworzyliśmy również własną Deklarację Praw Dziecka. Na wielkim arkuszu papieru, wypisaliśmy wszystkie nasze najważniejsze prawa, takie jak: prawo do szacunku, prawo do radości, prawo do niepowodzeń i łez, prawo do wyrażania własnych myśli i uczuć i jeszcze kilka innych, które uważamy, że powinny się znaleźć w tak ważnym miejscu. Chcemy, żeby inni rozumieli, że też jesteśmy ważnymi osobami i posiadamy swoje prawa!

W celu integracji z rówieśnikami, włączyliśmy się w „Maraton przyjaźni”. Chciałyśmy aby dzieci uświadomiły sobie, że każdy z nich jest wyjątkowy, zasługuje na szacunek, zrozumienie, przyjaźń i sam może ofiarować wiele . W jednej z grup umieszczono w rogu sali lustro zakryte zasłoną. Pani powiedziała dzieciom, że za chwilę zobaczą kogoś niezwykłego- dziecko, które jest silne, miłe, kochane, wartościowe, niepowtarzalne. Poprosiła aby podchodziły kolejno i nie zdradzały kogo zobaczyły.  Spotkanie z własnym odbiciem wywołało burzliwą dyskusję.  Wszyscy byli bardzo podekscytowani, ale w końcu przyznali, że są tacy, jakich ich opisywałam.  Na zakończenie wybraliśmy się na maraton przyjaźni do każdej grupy w naszym przedszkolu. Maraton przyniósł wiele radości, gdyż dzieci obdarowywały się samodzielnie wykonanymi prezentami: duszkami, puzzlami, słodyczami.

Dodatkowo w jednej z grup odbył się dzień- wesołych duchów- Halloween. Celem tych zajęć nie było propagowanie tego święta a raczej- przełamanie strachu przed tzw. potworami. Dzieci przebrały się, zatańczyły tańce duchów, wymyślały przyjaznego duszka, układały wiersze. Wygrał wierszyk, które potem recytowały na spacerze we wszystkich grupach: „My się duchów nie boimy, bo je bardzo lubimy. A nasz duszek to Kacperek- słodki jak cukierek”. Po takich odwiedzinach, każda grupa dostała dynię z masy solnej, którą przygotowały dzieci.

Na tym jeszcze nie kończymy przygody w krainie lęku. Cały następny miesiąc również będziemy mierzyć się z naszymi strachami i obawami. Mamy nadzieję, że po zakończeniu tej niezwykłej przygody każde dziecko będzie potrafiło radzić sobie ze swoimi lękami.

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us

 


Nasza podróż do Krainy Marzeń odbyła się od grudnia do lutego. Dzieci przedstawiły swoje marzenia za pomocą rysunków. Z powstałych prac  grupa maluchów wykonała pociągi marzeń. Starszaki swoje marzenia zapisywały na płatkach kwiatków i powstały bukiet umieściły w swojej sali. Dzieci potrafiły określić które marzenia są łatwe w realizacji a które niemożliwe.

 


W marcu wybraliśmy się we wspaniałą podróż do Krainy Możliwości. Kraina składa się z 2 wysp: Wyspy Wiary w Siebie i w Drugiego Człowieka. Tam opowiedzieliśmy sobie co już potrafimy i jakie mamy możliwości. Podczas zwiedzania dowiedzieliśmy się, że każdy z nas powinien wierzyć w siebie i innych, że mamy naprawdę duże możliwości i możemy osiągnąć to co tylko chcemy. Wycieczka bardzo nam się podobała.

Po powrocie zbudowaliśmy "Machinę Umiejętności". Każdy powiedział naszej pani jaką umiejętność zdobył w przedszkolu, pani to zapisała na karteczkach, które my naklejaliśmy później na Machinę. Okazało się, że naprawdę dużo już potrafimy. Machina stoi u nas w sali, aby przypominać nam, że cały czas musimy się rozwijać.


W czasie wędrówek po Krainie Wartości dzieci utrwaliły nawyki dbania o przyrodę, w każdej grupie segregowały śmieci, wzięły udział w konkursie zbiórki makulatury. W salach założono hodowlę roślin, cały rok dbano o zwierzątka (żółw, rybka, chomik). W czerwcu zorganizowaliśmy wycieczkę do Zoo w Myślęcinku, gdzie dzieci obserwowały życie zwierząt. Po spacerze w Zoo odbył się piknik na polanie. Dzieci wybrały się również na wycieczkę na Stare Miasto, zwiedziły zabytki, zwróciły uwagę na piękno „bydgoskiej Wenecji”.

W ramach wędrówek w krainie wartości dzieci przygotowały „Księgę Przyjaźni" dla chorej koleżanki. Każdy narysował lub napisał kilka miłych słów, wszystkie kartki razem złączyliśmy i wspólnie stworzoną książkę wysłaliśmy dziewczynce.

    

  

 

 

Przedszkole nr 189 w Warszawie

„Wędrówki Przedszkolaka” zaczęłam realizować w mojej grupie pięciolatków od Krainy Lęków. We wrześniu wspólnie zrobiliśmy Pożeracza Strachów. Było to duże, ozdobione przez dzieci pudło (nietoperze, węże i inne straszydła), do którego wrzucaliśmy narysowane, opisane lęki i niepokoje. Cieszyło się ono dużym powodzeniem nawet wśród innych grup.

Oczywiście nie obyło się bez opowieści, słuchania „strasznych baśni” (m.in. „Klechd Sezamowych” Leśmiana), śpiewania piosenek („A to jeż”), zabaw teatralnych, przebieranek. W sali mamy urządzony Kącik Teatralny, szczególnym powodzeniem cieszą się stroje czarownic i czarodziejów. Pytaliśmy również rodziców czego bali się będąc dziećmi i jak sobie z tym radzili. Inscenizowaliśmy popularne bajki: „O siedmiu kózkach”, „O Koguciku Złotym Grzebyku”, „Czerwonego Kapturka”, „Śnieżkę”. Radziliśmy bohaterom jak powinni postąpić by nie wpaść w kłopoty, uczyliśmy się asertywności, odmawiania obcym, bezpiecznego zachowania w domu i poza nim, radzenia sobie w sytuacjach trudnych. Ciemnymi, jesiennymi popołudniami dzieci często prosiły o gaszenie świateł i przy małych latarkach poszukiwały śladów wymyślonej przez nich czarnej pantery.

Zabawa była przednia.

Pomagaliśmy też maluchom w oswajaniu ich lęków, często się z nimi bawiliśmy, pomagaliśmy w ubieraniu, wyjściu na spacer, zrobiliśmy drobne prezenty z okazji Pasowania na Przedszkolaka.

W październiku wspólnie z rodzicami zorganizowaliśmy „Andrzejkowy wieczór wróżb”. Lanie wosku przy świecach i ciemnościach za oknami zostawiły w naszej pamięci niezatarte wspomnienia.

Byliśmy też na Dyniobraniu, na prawdziwym polu dyń. Zebrane okazy posłużyły później do zrobienia wraz z rodzicami dekoracyjnych lampionów na Halloween. Dzień strachów z przebierankami i straszeniem na wesoło oczywiście również się odbył.

Wspominając tradycje amerykańskie nie zapomnieliśmy o polskich. O dniu Wszystkich Świętych, Zaduszkach, odwiedzaniu cmentarzy, pamięci dla tych, którzy odeszli.

Można i warto o tym rozmawiać z dziećmi.

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us


            Do Krainy Marzeń weszliśmy w grudniu czekając na Mikołajki i Mikołaja. Skonstruowaliśmy Maszynę Marzeń. Mogliśmy do niej wrzucać nasze narysowane lub opisane pragnienia, własne lub innych. Zastanawialiśmy się co jest najważniejsze w życiu. Śpiewaliśmy różne piosenki m.in. Fantazję, czytaliśmy baśnie. Nie tylko my dostaliśmy prezenty świąteczne. Zrobiliśmy je dla młodszych dzieci, zebraliśmy pieniążki na zabawę świąteczną dla rówieśników przebywających w szpitalu. Bal noworoczny przetańczyliśmy w wymarzonych przez siebie strojach.

Babciom i Dziadkom z okazji ich święta zrobiliśmy nie tylko upominki ale i piękne przedstawienie „O smoku Wawelskim”.

Przekonaliśmy się jak przyjemnie jest spełniać czyjeś marzenia.

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us


Wiosnę powitaliśmy balem w Krainie Wartości. Założyliśmy piękne kąciki przyrody. Uczyliśmy się hodować rośliny. Dbaliśmy (na miarę swoich możliwości) by wszyscy szanowali naszą planetę Ziemię. Segregowaliśmy śmiecie, zbieraliśmy makulaturę,

wykonaliśmy wiele zabawek z surowców wtórnych.

Zapoznaliśmy się z tradycjami i zwyczajami wielkanocnymi. Razem z rodzicami wykonaliśmy ozdoby wielkanocne i pisanki.

Rozmawialiśmy też o tym kim jesteśmy, jak nazywa się nasz kraj, jakie mamy godło, hymn, stolicę. Słuchaliśmy podań polskich. Nauczyliśmy się, że Polska leży w Europie, że my też jesteśmy Europejczykami, że ludzie są różni i trzeba szanować ich przekonania i zwyczaje. Inscenizowaliśmy opowiadanie „O Mateuszku na zaczarowanej wyspie” i „Nie płacz koziołku”. Utrwaliliśmy czarodziejskie słowa, uczyliśmy się jak dbać o przyjaciół i jak zdobywać nowych. Bawiliśmy się z „nowymi maluszkami.”

  


Do Krainy Możliwości wkroczyliśmy realizując projekt „Książka”. Dowiedzieliśmy się jak  i z czego robi się książki. Odwiedziliśmy księgarnie i dwie biblioteki dziecięce.

Teraz zaczęliśmy doceniać dzieci umiejące już czytać. Zabraliśmy się więc ostro do nauki. Przeczytaliśmy wiele książek. W tym sporo samodzielnie. Wykonaliśmy również własne. Zaprosiliśmy „całe przedszkole” na wystawę.

Wzięliśmy udział w warsztatach „Czerpania papieru”. Każdy mógł zaprezentować rodzicom własnoręcznie wykonane: kartkę z płatkami chabrów, zafarbowany techniką japońską papier, pieczęć z laku i własne imię wykaligrafowane gęsim piórem.

Nie tylko my prezentowaliśmy swoje umiejętności i zdolności. Jedna z mam specjalnie dla nas zrobiła prawdziwą Ceremonię Picia Herbaty. Dobrze przyrządzona japońska, zielona herbata jest naprawdę pyszna.

Inna mama opowiedziała nam o sztuce rzeźbiarskiej. Oglądaliśmy reprodukcje dzieł sztuki i sami lepiliśmy z masy solnej.

Dzięki znajomościom innej mamy odwiedziliśmy Szkołę Główną Straży Pożarnej. Dowiedzieliśmy się  ile trzeba się uczyć by zostać strażakiem i ratować innych.

Pojechaliśmy również na wycieczkę do Mostówki na warsztaty plastyczne. Każdy mógł pomalować własną figurkę i ulepić z gliny co tylko chciał. Zabawa była przednia.

Tak wiele już potrafimy, tak dużo nauczyliśmy się w przedszkolu. Nasze umiejętności zaprezentowaliśmy rodzicom podczas występów na zakończenie roku. Były tańce, balet, angielski i przedstawienie „Nie ma tego złego”. Oraz wernisaż prac i zdjęć z trzech lat. Każde dziecko dostało płytę DVD „ Tak wiele umiemy”.

 

A teraz czas się rozstać. Po wakacjach dzieci idą do szkolnej zerówki lub I klasy. Przedszkole dało im solidny fundament do rozwijania indywidualnych możliwości i umiejętności, a projekt „Wędrówki Przedszkolaka” interesującą zabawę. Dziękujemy!

  

 

 

Przedszkole nr 24 w Tychach

 

Dzieci z Przedszkola nr 24  w Tychach rozpoczęły realizację projektu od Krainy Marzeń. 

Podróż naszą rozpoczęliśmy od inscenizacji na podstawie wiersza J. Tuwima „Dyzio marzyciel” . Następnie podczas burzy mózgów wyjaśniliśmy co to są marzenia, pomysły zapisywaliśmy na tablicy.

Następnego dnia dzieci do Przedszkola przyniosły karteczki, rysunki z marzeniami swojej rodziny, każde przedstawiało jak wyglądała rozmowa o marzeniach w ich domach.

Na zakończenie zajęć dzieci zauważyły, że każdy człowiek ma jakieś marzenia, niektóre z nich są łatwe do spełnienia inne trochę trudniejsze, ale wszyscy powinni marzyć, bo ”życie bez marzeń jest smutne i nieciekawe” (słowa jednego z przedszkolaków).

Na zakończenie tygodnia „Nasze marzenia” – każde  dziecko w szablonach chmur narysowało swoje marzenia, następnie wykonaliśmy latawce z kolorowego kartonu, do których dokleiliśmy „chmurki z marzeniami” aby mogły poszybować jak najwyżej.

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

 

 

Przedszkole nr 17 z Oddziałami Integracyjnymi  im. J. Brzechwy w Rybniku

 

Razem z moimi wychowankami – grupą integracyjną 6 - latków rozpoczęliśmy realizację projektu od wyprawy do Krainy Marzeń. Najpierw wspólnie dochodziliśmy do tego, co to są marzenia, potem każdy wypowiadał się na temat swoich marzeń. Do wielu z nich udało nam się przygotować ilustracje - umieszczaliśmy je na tablicy wokół słowa "marzenia".

W ramach konkursu wewnątrzprzedszkolnego - stworzyliśmy  prace plastyczne na temat "Moje Marzenie". Wystawka naszych prac była ozdobą korytarza przedszkolnego, dzięki niej rodzice mogli dowiedzieć się więcej o swoich pociechach, była inspiracją do ciekawych rozmów i krokiem do realizacji niektórych dziecięcych marzeń.

Umieściliśmy również na ścianie w naszej sali duży, kolorowy "Latawiec z naszymi marzeniami" - na którego ogonie (kokardkach) zapisaliśmy marzenia każdego dziecka. W ciągu całego roku często w czasie rozmów wracaliśmy do naszych marzeń, opowiadaliśmy o tych, które już się spełniły, o tych, które mają szansę na spełnienie w przyszłości. Zdarzało się i tak, że niektórzy zmieniali swoje marzenia, dochodząc do wniosku, że przyjemniej jest spełnić marzenie kogoś innego.

Udało nam się zrealizować marzenie większości dzieci z grupy o zabawach z prawdziwym psem w naszej sali. Realizacja naszego marzenia nie była łatwa, ale możliwa. Czekaliśmy na to prawie cały rok szkolny. Ku wielkiej radości wszystkich na początku czerwca gościliśmy dogoterapeutkę ze wspaniałym psem Luką. Niektórym moim wychowankom Luka bardzo pomogła w pozbyciu się lęku przed bezpośrednim kontaktem z psem, nauczyła właściwego, bezpiecznego zachowania w obecności

Różnych psów, tych domowych i tych obcych.

Podsumowaniem podróży po Krainie Marzeń było wspólne dojście do wniosku, że marzenia mogą być różne: proste i łatwe do spełnienia samodzielnie, niektóre z pomocą innych osób; że marzą nie tylko dzieci, ale i dorośli, że każdy człowiek ma prawo do swoich marzeń, do dążenia by się spełniły, jeśli nie od razu, przy minimum wysiłku, to w przyszłości przy pomocy naszej pracy prowadzącej do ich spełnienia.

 


W trakcie podróży po Krainie Lęków zmierzyliśmy się z naszymi lękami. Poznaliśmy bliżej swoje lęki, obawy i strachy. Zastanawialiśmy się, np.  dlaczego dzieci boją się czegoś innego niż dorośli, jakie lęki mogą  być dla nich takie same. Rozmawialiśmy też o tym, że mamy prawo się bać, że wtedy, kiedy się czegoś boimy możemy oczekiwać pomocy ze strony dorosłych. Dowiedzieliśmy się, że czasem wystarczy strach poznać bliżej żeby przestać się go bać. Namalowaliśmy swoje strachy.

Po dodatkowej rozmowie, każdy z obrazków został dokładnie opisany, a następnie wspólnie - komisyjnie zamknięty (lęki, obawy i strachy) w specjalnie przygotowanym pudełku.

Podczas zamykania lęków w pudełku nauczyliśmy się wierszyka:

" Wszystkie lęki, małe wielkie
tutaj wkładam strachy wszelkie,
Bać się, każdy prawo ma
Tak z lękami walczę ja".

Po tym dla poprawienia nastroju dzieci zostały poczęstowane własnoręcznie upieczonymi muffinkami, które były ozdobione obrazkiem dyni (nawiązanie do tradycji wydrążania dyń

 i zapalania w nich świecy dla odstraszenia złych duchów).

Ponieważ podróż do Krainy Lęków zbiegła się z terminem Halloween postanowiliśmy poprzebierać się za różne straszne stwory i inne postacie by zmierzyć się ze strachami na wesoło. Odgrywaliśmy różne scenki, strasząc się czasem wzajemnie. Doszliśmy też wspólnie do wniosku, że czasem wystarczy odrobina dobrego humoru i śmiech by przegonić strachy.

 


Kolejną krainą, do której wybraliśmy się w podróż była Kraina Wartości. Podróż ta trwała z przerwami przez cały rok szkolny.

Rozpoczęła się od spotkania z „magicznymi słowami”.

Wysłuchaliśmy opowiadania z płyty CD z serii „Opowiastki familijne” pt. „Trzy słowa” autorstwa B. Andrzejczuk. Zrozumieliśmy, jak wielką wartość mają słowa „proszę, przepraszam, dziękuję”, że używanie ich na codzień nie tylko ułatwia, ale też czyni miłymi, kontakty z innymi. 

Wpisaliśmy zatem kolejny punkt do naszego Kontraktu Grupowego „szanujemy innych, jesteśmy szanowani gdy wzajemnie słów magicznych używamy”

Kolejnym punktem podróży po Krainie Wartości było Pasowanie na Przedszkolaka Przedszkola J. Brzechwy. W trakcie tej uroczystości poczuliśmy się ważni, że staliśmy się członkami wielkiej przedszkolnej rodziny.

Uświadomiliśmy sobie, że należymy nie tylko do naszej rodziny z rodzicami i wszystkimi krewnymi, że jesteśmy członkami społeczności przedszkolnej. Jesteśmy także mieszkańcami naszej dzielnicy, rodzinnego miasta Rybnika, regionu śląskiego; jesteśmy Polakami i Europejczykami.

Stopniowo, małymi kroczkami przybliżaliśmy sobie więc wiadomości dotyczące tych miejsc, w których żyjemy. Wybraliśmy się na kilka wycieczek do Muzeum.

Dzięki nim dowiedzieliśmy się, jak powstało nasze miasto, jak ludzie żyli dawniej, jakich przedmiotów używali, jakim językiem - gwarą się posługiwali. W okresie Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy mogliśmy się „przenieść” do śląskich domów i przekonać się, jakie tradycje w nich kultywowano, jakie były zwyczaje i obrzędy związane ze świętami, z porami roku. Spotkania w Muzeum zaowocowały wspólnym stworzeniem „Albumu tradycji śląskich w Rybniku”. W albumie znalazły się prócz starych zdjęć i wycinków z gazet nasze prace plastyczne przedstawiające symbole naszej dzielnicy, miasta, ilustracje dotyczące tradycji śląskich.

Postanowiliśmy też spróbować zrobić samodzielnie mazurki świąteczne. Może nie były one całkowicie zgodne z tradycyjnymi mazurkami, ale za to satysfakcja z wykonania i smakowania była wielka.

Żeby więcej dowiedzieć się o naszym mieście udaliśmy się na wycieczkę do Urzędu Miasta. Tam w ciekawy sposób pan naczelnik opowiedział nam, kto i w jaki sposób dba o nasze miasto. Uczestniczyliśmy tez w konkursie wiedzy o Rybniku oraz mieliśmy możliwość, prawdziwego głosowania w Sali Narad, gdzie radni podejmują ważne decyzje dotyczące naszego miasta.

Ponieważ jesteśmy obywatelami Polski i Europejczykami poznaliśmy ważne wiadomości, które każdy z nas powinien znać. Wykonywaliśmy flagi i godło Polski, z szacunkiem wysłuchaliśmy hymnu. Wspólnie odbyliśmy też podróż „Wisłą do morza” przybliżając sobie większe miasta naszego kraju. Na dłużej zatrzymaliśmy się w stolicy Polski. Dzięki słuchowiskom i ciekawym zdjęciom znamy charakterystyczne miejsca i budowle Warszawy. Wykonaliśmy prace plastyczne ilustrujące te miejsca, odbyliśmy podróż multimedialną po naszej stolicy. Wisłą „dopłynęliśmy” do morza Bałtyk, nad którym leży Polska.

   W naszej sali dostępna była mapa Europy, która inspirowała nas do poszukiwań i zadawania pytań.

Doszliśmy wspólnie do wniosku, że dobrze byloby dowiedzieć się więcej o niektórych krajach znajdujących się na mapie. I tak rozpoczęła się nasza długa wędrówka po krajach europejskich.

Podróżowaliśmy różnymi środkami lokomocji w zależności od tego jak bardzo oddalony był od Polski dany kraj. Każdy dzień „Tygodnia europejskiego” przynosił nowe, ciekawe wiadomości. M.in. staliśmy się małymi kucharzami, przygotowując sałatki i desery z innych krajów.

W dniu bajkowym zamienialiśmy się w postacie z ulubionych bajek i aktorów, którzy bardzo chętnie przedstawiali bajki swoim rówieśnikom. Wykonywaliśmy też najbardziej znane budowle z różnych materiałów.

W ramach niespodzianki dla naszych przedszkolnych przyjaciół urządziliśmy Dzień Truskawki.

Były wesołe zabawy i konkursy a także wspólne wykonywanie i konsumowanie koktajlu truskawkowego  i pysznego deseru. Pysznościami truskawkowymi obdarowaliśmy nie tylko naszych przyjaciół. Wiemy już jak miło jest dzielić się z innymi i sprawiać im przyjemność.

Pod koniec czerwca wybraliśmy się na wycieczkę do Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu.

Zobaczyliśmy tam zwierzęta w ich naturalnym środowisku, mogliśmy je karmić i głaskać, słuchaliśmy odgłosów ptaków i innych zwierząt tam żyjących. Dowiedzieliśmy się, jak należy się zachowywać w ich obecności by ich nie spłoszyć.

 

 


Ostatnią krainą, przez którą podróżowaliśmy była Kraina Możliwości. Poprzez „burzę mózgów” doszliśmy do wyjaśnienia pojęcia „możliwość”, każdy miał okazję wypowiedzieć się na temat zadań, spraw, które jego zdaniem są możliwe bądź niemożliwe do wykonania.

W „Księdze zdań niemożliwych a jednak możliwych” zapisaliśmy obok każdego imienia po kilka proponowanych zadań, spraw. Wspólnie ustalaliśmy, które z nich są możliwe do realizacji i w jaki sposób, a które być może niemożliwe i dlaczego. Spróbowaliśmy też znaleźć sposoby na to, by dane zadanie z pozoru niemożliwe stało się możliwe.

Jednym z elementów podróży po Krainie możliwości była zabawa wychowawcza „Tajemnicze krzesło”. Każdy z uczestników zabawy wrażał się w sposób pozytywny o osobie siedzącej na tajemniczym krześle. Mówił, co ta osoba potrafi robić najlepiej, jaka jest. W ten sposób budowaliśmy wiarę w siebie, w swoje możliwości.

Poznaliśmy też prawo do nauki. Rozumiemy, że zdobywając różne umiejętności, wiadomości, człowiek staje się bogatszy, mądrzejszy i w przyszłości może wiele osiągnąć, spełnić marzenia.

Końcowym etapem podróży było stworzenie Machiny Umiejętności. Wiele już potrafimy, wiele się nauczyliśmy i umiemy swoje umiejętności wykorzystywać współpracując z kolegami nad wspólnym zadaniem. Wiemy już, że żegnając przedszkole i idąc do szkoły damy sobie radę z każdym, trudniejszych nawet zadaniem, bo wiele już osiągnęliśmy i wierzymy , że wszystko nam się uda.

 

 
Przedszkole Miejskie nr 1 we Włodawie

 

W pierwszej kolejności wybraliśmy się w podróż po Krainie Marzeń. Rozmawialiśmy o marzeniach, czym są, o czym można marzyć, czy wszyscy ludzie mają marzenia, czy dorośli mają marzenia, jakie marzenia mają nasi rodzice, czy są potrzebne, kiedy najlepiej marzyć.
Dzieci wysłuchały wiersza J. Tuwima „Dyzio marzyciel” przy muzyce relaksacyjnej, leżąc na dywanie, następnie same próbowały wyrażać swoje marzenia, również nazywały swój nastrój kolorem. 
Wykonaliśmy "słoiczki marzeń".

 Do słoiczków wsypywaliśmy kolorową sól (przez lejek) - wszystkie prace podpisaliśmy „Moje kolorowe marzenia”. Wyeksponowaliśmy prace w specjalnie zorganizowanym kąciku w naszej sali, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. Dzieci z wielkim entuzjazmem wypowiadały się na temat użytych kolorów i odpowiadającym im marzeniom...

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us  Free Image Hosting at www.ImageShack.us   

Free Image Hosting at www.ImageShack.us   Free Image Hosting at www.ImageShack.us 

 

 
Polska Szkoła Sobotnia w Göteborg

 

We wspólną  podróż do ”Krainy Marzeń ” wybraliśmy się na początku listopada. Do przeprowadzenia zajęć posłużyły nam: kolorowe miniaturki zdjęć ilustrujące nasze marzenia, kolorowy papier, wiersz Juliana Tuwima „Dyzio Marzyciel” oraz jedno z opowiadań o żółwiu  Franklinie pt. „ Franklin Superbohater”(autorzy Paulette Bourgeois oraz Brendy Clark).                                      

 

Na wstępie zajęć została przeprowadzona z dziećmi dyskusja dotycząca ich marzeń. Oczywiście większość marzeń u dzieci miało charakter „materialny”. Wśród najczęściej wymienianych były:  różnego rodzaju zabawki, zwierzątka domowe, pieniądze, duży dom. Nauczyciele w trakcie dyskusji próbowali naświetlić  dzieciom , iż nie tylko „marzenia materialne” są najważniejsze. Wspólnie doszliśmy do wniosku, iż bardzo ważne w życiu jest zdrowie, i największym marzeniem wielu ludzi jest być zdrowym. Ponadto zwróciliśmy uwagę, iż wielu ludzi na świecie cierpi z powodu wojny, braku żywności oraz wody, i dla nich wielki dom czy wspaniale zabawki wcale nie są ważne.

Zastanawialiśmy się również, czy dorośli  również marzą. Według dzieci dorośli mają marzenia, ale są one nieco inne, niż marzenia dzieci. Przedszkolaki zwróciły uwagę na to, iż wielu dorosłych marzy o tym, aby mieć dzieci ,a same dzieci marzą bardzo często o rodzeństwie.

 

Po dyskusji wszystkie dzieci stworzyły „mapę swoich marzeń”, umieszczając na kolorowym papierze miniaturki zdjęć ze swoimi marzeniami.

 

W trakcie zajęć dzieci zapoznały się z treścią wiersza Juliana Tuwima pt. „Dyzio Marzyciel”. Zabawny wiersz wprawił dzieci w bardzo dobry humor i zgodnie stwierdziły, iż nie wszystkie marzenia są możliwe do spełnienia.

 

Na koniec zajęć dzieci wysłuchały opowieści o żółwiu Franklinie, którego marzeniem było ,aby być tak silnym i odważnym jak Dangur – superbohater, bohater jednej z ulubionych książek małego żółwika.

 

>>POBIERZ PREZENTACJĘ<<


W listopadzie wraz z moimi podopiecznymi odbyliśmy podróż do Krainy Możliwości.

Pracowaliśmy w dwóch grupach, a owocem tej pracy są dwie wspaniale Machiny Możliwości,

które wybudowaliśmy. Podczas wspólnej pracy rozmawialiśmy o tym, co potrafimy robić, a z czym mamy problemy. Doszliśmy wspólnie do wniosku, iż nigdy nie należy się poddawać

- poprzez pracę i trening należy doskonalić swoje umiejętności.

Dzieci wykazały się ogromną pomysłowością i dużymi umiejętnościami podczas pracy nad budowaniem Machin Możliwości.

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us


W marcu nasza grupa przedszkolna odbyła kolejną podróż, tym razem do Krainy Lęków. W

wędrówkach  znów  towarzyszył nam nasz zielony przyjaciel, bohater serii książek dla dzieci,

Żółw Franklin. Dzieciaki rozpoczęły swoja podróż od obejrzenia krótkiego filmu pt.

„Franklin boi się ciemności”. Następnie dzieliły się swoimi spostrzeżeniami i refleksjami na

temat problemu Franklina, oraz pozostałych bohaterów tej opowieści. Z przejęciem

opowiadały o kaczce , która bała się głębokiej wody, o lwie , który bał się hałasu, wróblu ,

który bał się wysoko latać oraz niedźwiedziu polarnym, którego przerażał mróz i zimno.

Przedszkolaki same  opowiadały o swoich lekach. Większość z nich stwierdziła, iż

najbardziej boją się ciemności i nie potrafią zasnąć bez zapalonej lampki, bądź obecności

rodziców. Wszyscy zgodnie doszliśmy do wniosku, iż zwierzęta występujące w tej

opowiastce nieco przesadzały. No bo  jak uwierzyć w to, ze świetnie potrafiąca pływać  

kaczka boi się wody, bądź też ze niedźwiedź polarny nie może znieść zimna.

Następnie dzieci wysłuchały piosenki Fasolek pt. „Duchy łakomczuchy”, tańcząc w rytm

muzyki. Wszystkie stwierdziły , iż same są pewnego rodzaju duszkami łakomczuszkami. Na

zakończenie zajęć przedszkolaki narysowały jak wyobrażają sobie takiego właśnie duszka.

 Free Image Hosting at www.ImageShack.us   Free Image Hosting at www.ImageShack.us   Free Image Hosting at www.ImageShack.us   Free Image Hosting at www.ImageShack.us

 


W ostatnią podróż wybraliśmy się do Krainy Wartości. Długo zastanawialiśmy się jaki temat obrać podczas tych zajęć, wszak pojęcie wartości jest szerokie i można je kojarzyć z różnymi aspektami naszego życia. Dzieci wymieniały różne wartości w życiu człowieka, a najczęściej powtarzane były dom i rodzina. Postanowiliśmy więc wspólnie, że w czasie naszej wędrówki będziemy realizować temat dom - jako jedna z ważniejszych  wartości. Na wstępie lekcji dzieci próbowały odpowiedzi na pytanie czy wszyscy ludzie mieszkają w takich samych, murowanych domach jakie znamy na co dzień. Okazuje się, ze nie domy są różne: i tak są wigwamy gdzie mieszkają Indianie, szałasy, które stanowią dom ludzi mieszkających w niektórych państwach afrykańskich, igloo, które zamieszkują Eskimosi. Dla wszystkich tych ludzi dom, nieważne jak wygląda,  stanowi schronienie i gwarantuje poczucie bezpieczeństwa. Przedszkolaki wspólnie oglądały ilustracje poszczególnych budowli i zastanawiały się, z czego dany dom jest zbudowany, i dlaczego akurat tak jest zbudowany. Po jakimś czasie dzieciaki zauważyły słusznie ,ze nie tylko ludzie mają domy, gdzie czują się bezpiecznie, ale i dla zwierząt domy stanowią niebagatelną wartość. Z zapałem zaczęły wymieniać więc różne domki zwierzęce np. budka dla ptaków, gniazdo, dziupla, norka, buda dla psa, stajnia, obora itd. Następnie dzieci zostały podzielone na dwie grupy. Zadaniem pierwszej grupy było dopasowanie mieszkańca do domu. Materiałem dla tego ćwiczenia były ilustracje, które dzieci samodzielnie wycinały, dopasowywały i przyklejały, np. Eskimos w igloo. Druga grupa w podobny sposób pracowała dopasowywując zwierzęta do ich miejsc zamieszkania. Następnie grupy zamieniły się praca. Na zakończenie lekcji przedszkolaki próbowały wytłumaczyć jakie znaczenie ma dla nich ich własny dom. Okazuje się, iż dom to nie tylko budynek, ale miejsce gdzie można spędzić wspaniale czas wspólnie z rodzina i czuć się bezpiecznie.

      
  

 

 
Przedszkole Miejskie nr 8 im. J. Brzechwy w Kołobrzegu

 

Przedszkolaki z naszego przedszkola rozpoczęły swoją podróż od wyprawy do Krainy Możliwości. Stworzyliśmy maszynę, w której to znajdują się wszystkie rzeczy niemożliwe do spełnienia, a które przy pomocy maszyny mają szansę na realizację...
 Free Image Hosting at www.ImageShack.us
 

 
Przedszkole nr 34 z Oddziałami Integracyjnymi w Zabrzu
 

 

 

Realizację pierwszej edycji projektu Wędrówki Przedszkolaka pomyślnie ukończyły następujące placówki:

- Przedszkole nr 124 im. Wesołej Ludwiczki w Poznaniu

- Przedszkole Samorządowe nr 71 w Białymstoku

- Zespół Gimnazjalno Szkolny w Długomiłowicach

- Przedszkole nr 189 w Warszawie

- Przedszkole nr 17 z Oddziałami Integracyjnymi

im. J. Brzechwy w Rybniku

- Przedszkole Niepubliczne "Kacperkowy Światek" w Bydgoszczy

- Polska Szkoła Sobotnia w Gotebergu

Gratulujemy serdecznie!

 


 

Copyright 2008 © apuk 2008